Wspaniała Republika Palau, nazywana również Belau przez jej mieszkańców, zawdzięcza swoją nazwę wczesnym odkrywcom i znana była na świecie, w zależności od czasów jako Zachodnie Karoliny, Palaos, Nowe Filipiny, Palong, czy wyspa Pelew. Baśniowy archipelag malutkich wysepek znajduje się na wchód od Filipin o 3 godziny lotu z Manili. Palau to nie tylko przepiękne białe plaże, przeraźliwie bujnie zielone 343 małe wyspy, które wyglądają z samolotu jakby malarz prysnął farbą z pędzla na niebieskie zapierające dech w piersiach tło.xTo, co najciekawsze na archipelagu kryje się pod wodą. Ktoś zapytał do czego mógłbym porównać Palau pod wodą. Niewiele namyślając się odparłem: „jest tak jak na Malediwach tylko dużo, dużo lepiej”. Cousteau który jako pierwszy eksplorował podwodnie Palau o Rocky Island wyraził się, że jest to najpiękniejsze miejsce nurkowe na Ziemi. I do dzisiejszego dnia tak pozostało. Jest to naprawdę jedno z najpiękniejszych jak, nie najpiękniejsze miejsce na świecie do nurkowania.
Naszą podróż powinniśmy zacząć od zapoznania się ze wspaniałym światem roślin i zwierząt, zupełnie niezniszczonym przez turystów. Rzadkie orchidee, liany ozdabiają dżungle niczym girlandy. Wyspa Babeladoab jest najciekawsza i posiada najwięcej atrakcji: wodospady, monolity kamienne, domy spotkań starszyzny, można odbyć wyprawę rzeką i ścieżkami pozostałymi po kolejce kopalnianej przypominające krajobrazy z Indiana Jones. Druga ciekawa wyspa to Peleliu w czasie II wojny światowej – prawie całkowicie pozbawiona zieleni w wyniku zażartych walk pomiędzy Japończykami i Amerykanami kiedy to zginęło ok. 15000 osób. Warto poświęcić dzień, by ją zwiedzić na rowerze odnajdując w dżungli wraki czołgów, samolotów, samochodów opancerzonych, dział, bunkrów oraz wzgórze „blady nose” bronione z zaciekłością przez Japończyków.
Praktycznie wszystkie miejsca nurkowe na Palau są dostępne zarówno z łodzi safaryjnej jak i z lądu. Bazy nurkowe dysponują szybkimi łodziami z dużymi podwójnymi silnikami. Tak więc nawet najodleglejsze miejsce jest w zasięgu 40 - 60 minut płynięcia. Łódź wypływa rano na 2 nurkowania. Pomiędzy pierwszym a drugim nurkowaniem zawsze jest przerwa na lunch, który przygotowywany jest w centrum nurkowym. Lunch jemy na wyspie z przepiękna białą plażą omywaną przez turkusową lagunę. Wczesnym popołudniem wracamy do portu. Kto chce wziąć udział w 3. nurkowaniu, może tam poczekać. Po napełnieniu pustych butli wyrusza się na kolejne miejsce.
Blue Corner - jest to najbardziej znane i popularne miejsce nurkowe na Palau, głównie ze względu na nieustającą obecność rekinów. Trudno o lepsze miejsce nurkowe na świecie.Blue Corner ma wszystko o czym można marzyć: od gatunków makro, przez mięczaki do groźnych drapieżników we wszystkich rozmiarach. Blue Corner, to płytki płaskowyż wskazujący na zachód w stronę Morza Filipińskiego. Silne prądy przepływające przez to miejsce tworzą niesamowitą rybną sieć, gdzie pojawiają się rekiny w ogromnej ilości. Grey reef i white tip sharks surfują po prądach, zbliżając się do nurków i fotografów przypiętych hakiem do rafy. Rekiny spotkać można głównie na pograniczu płaskowyżu gdzie prądy są najsilniejsze, występują tam również makrele, tuńczyki, trevally. Gatunki te mogą się rozpłynąć po całym płaskowyżu, jeśli prądy nie są zbyt silne. Regularnie zobaczyć tu można także napoleony, barakudy, anemony, lear fish, lionfish, żółwie i orlenie. Jest tu zbyt dużo do zobaczenia, by udało się tego dokonać podczas jednego tylko nurkowania. Nurkowanie kończy się spłynięciem z płaskowyżu w błękitną wodę, gdzie odbywa się przystanek bezpieczeństwa. Miejsce to jest tak popularne, że jeżeli nurkowie chcą być tam sami muszą popłynąć na Blue Corner albo bardzo wcześnie albo bardzo późno. Polecamy odbycie tam nurkowania co najmniej dwukrotnie podczas pobytu na Palau. Widoczność waha się od 18 do 50 metrów.
Jellyfish Lake to jedno z 70 jezior, które znaleźć na Palau. To największy z akwenów z meduzami otwarty jest dla turystów. Reszty akwenów nie można odwiedzać bez specjalnego pozwolenia ze względów ekologicznych. Akweny te, to zamknięte ekosystemy, nie mające połączenia, poza przesiąkającą przez skały wapienne słoną wodą. W rezultacie miejsca te są niesamowicie interesującym tematem badań ekologów. Jezioro znane jest z niesamowitej ilości meduz, które występują tam w setkach tysięcy czy milionach osobników, oprócz nich spotkamy kilka gatunków drobnych ryb. Meduzy zaadaptowały się w specyficzny sposób do nowych warunków: zredukowały liczbę parzydełek i weszły symbiozę z glonami: przemieszczając się wzdłuż padania promieni słonecznych zapewniają glonom stały dostęp do światła, jednocześnie wykorzystując produkowane przez glony cukry. Uczucie nurkowania w jeziorze jest niesamowite: płynąc najpierw obserwuje się pojedyncze mniejsze meduzy, których z każdą chwilą przybywa, by po kilku sekundach płynięcia zobaczyć setki meduz otaczających nurka z każdej strony, aż do całkowitego wpłynięcia w „zupę” meduz.
Głębokość do 18 metrów, trudność średnia To unikalne nurkowanie daje nurkom okazję podziwiania Rock Islands spod poziomu wody bez przeszkadzających prądów. Wejście do jaskini znajduje się jedynie kilka metrów pod wodą, wewnątrz portu Malakal. Jaskinia rozciąga się na kilkaset metrów w Rock Islands. Cztery wielkie kieszenie powietrzne lub komory pozwalają nurkom na wyjście na powietrze nie opuszczając jaskini i podziwianie kryształów tworzących stalaktyty. Nurkowie, którzy popłyną dalej w jaskinie spotkają mniejszą ilość stworzeń ze względu na mniejszą ilość światła i pożywienia. Najgłębszym miejscem nurkowym jest wejście do pierwszej komory. Komory są całkiem duże więc nie powinno być problemów z klaustrofobią. Należy być ostrożnym by nie podnieść mułu z dna jaskiń. Naturalne światło dociera prawie w każdym miejscu, jest ono bardziej przyćmione w czwartej komorze, co sprawia że jest to najlepsza część nurkowania dzięki naturalnemu spektaklowi światła. Wspaniałe nurkowanie na które trzeba zabrać aparaty fotograficzne i latarki.
Głębokość od 10 do 30 metrów, trudność średnia Ulong to fałszywy kanał (nie przebija się całkowicie) który stworzył rafę barierową na zachodzie Ulong Island. Przy wejściu do kanału, można podziwiać zbierające się tam rekiny (grey reef sharks i white tip reef shark). Rekiny te lubią polować wzdłuż całego kanału, więc na ogół towarzyszą nurkom podczas całego nurkowania wraz ze stadami barakud, lucjanów. Przepłynięcie kanału na średniej głębokości 15 metrów można porównać do przejażdżki w parku rozrywki z wielką ilością małych rybek rafowych, czasami rekinów, różnych gatunków strzępilowatych. Oglądać można piękne miękkie korale, gorgonie. W kanale żyje duża liczba przydaczni, warto więc się zatrzymać chociaż na chwilę by na nie popatrzeć. Kanał rozszerza się i opada głębiej pod sam koniec nurkowania, jest to świetne miejsce na przystanek bezpieczeństwa z dużą ilością życia do obserwowania. Nurkowie zobaczą węgorze piaskowe wyglądające z piasku, rekiny (white tip shark) śpiące na piaszczystym dnie i przepływające grey reef shark. Właściwie można zobaczyć wszystko podczas tego nurkowania od dużych rekinów i mant po frogfish, skorpeny, ośmiornice i inne. Co roku kanał jest zamknięty od maja do lipca ze względu na tarło strzępieli. Widoczność jest z reguły bardzo dobra i sięga od 15 do 25 metrów.
Głębokość od 2 do 30 metrów, trudność: łatwa Jest to jedna z bardziej spektakularnych jaskiń na Palau. Promienie słoneczne przenikające przez 4 otwory w sklepieniu nadają wodzie niesamowity odcień błękitu. Szczególnie fascynująca jest gra światła na skałach. Grota i dziury powstały w wyniku naturalnych erozji przed tysiącami lat, kiedy poziom wody był dużo niższy niż obecnie. Spotkać tu można soldierfish, fairy basslets i napoleony. Do groty wpływamy jednym z otworów sklepienia z rafy na głębokości 3-5 metrów, nurkując zobaczymy dwa wyjścia z groty, jedno większe na głębokości od 20 do 40 metrów, a drugie na 15 metrach. Rekiny (white tip reef shark) można często zobaczyć śpiące pod ścianą. Na końcu groty jest małe wejście do jaskini zwanej Temple of Doom. Jaskinia rozciąga się na około 100 metrów, nie ma tu naturalnego światła. Muliste dno opada na głębokość 40 metrów, jej góra sięga do 18 metrów. Główną atrakcją są dwa szkielety żółwi. Niestety trzech nurków zginęło tutaj kilka lat temu i japońska plakietka, znajdująca się na 20 metrach upamiętnia to wydarzenie. Jaskinia jest udostępniana tylko osobom o specjalizacji jaskiniowej.
Głębokość od 2 do 30 metrów, trudność: łatwa położony tuż obok Big Drop Off, Ngemelis Wall jest zazwyczaj łatwym nurkowaniem w lekkich prądach ze ścianą albo po prawej albo po lewej stronie, w zależności od kierunku prądów. Podczas prawie każdego nurkowania zobaczyć można rekiny (white tip reef shark) i napoleony. A podczas rannych i wieczornych nurkowań można obserwować polujące makrele. Można zejść głęboko lub zostać na dosyć płytkiej wodzie, ponieważ niezależnie od głębokości podziwiać można wspaniałe morskie życie. Możemy zobaczyć również cudowne miękkie korale, gorgonie, czarne korale z żagiwekami, mureny, orlenie i obficie zamieszkujące ściany ślimaki nagoskrzelne. Zanurzenie się głębiej prawie na pewno skończy się spotkaniem z rekinami (white tip reef shark) przepływającymi obok lub śpiącymi na płaskowyżu. Widoczność jest świetna i sięga od 18 do 50 metrów. Przyda się zarówno obiektyw makro jak i szeroki kąt. Jest to na pewno wspaniałe miejsce dla fotografów.
Głębokość od 10 do 25 metrów. Trudność: średnia German Channel sztuczny kanał zbudowany przez Niemców, bardzo popularne miejsce nurkowe, więc prawie zawsze można tu spotkać innych nurków. Miejsce to, to wejście do płytkiego kanału prowadzącego do wewnętrznej laguny. Nurkowie zanurzają się na głębokość mniej więcej 20 metrów do piaszczystego dna i płyną z prądem. Tworzą się tu silne prądy, dostarczające pożywienia dla mant i ryb je oczyszczających. Można tu nurkować jedynie przy słabym pływie. Nie należy przez cały czas patrzeć jedynie na manty by nie przegapić ogończy, śpiących white tip reef shark, jak również żółwi, a przy odrobinie szczęścia nawet rekina leopardziego. W niektórych porach roku pojawiają się tu także płaszczki (feathertail, stingray i thorny rays).
Głębokość od 6 do 30 metrów, trudność: średnia Przewodnicy uznają Peleliu Wall za najpiękniejszą i zapierającą dech w piersiach ścianę na Palau i mają w tym dużo racji. W polu widzenia nie ma dna, więc trzeba uważnie obserwować swój głębokościomierz, szczególnie że uwaga nasza może być zwrócona na piękno i różnorodność morskiego życia. Nurkowie mogą płynąć wzdłuż lewej lub prawej strony ściany, w zależności od prądów. Rejon ten wyróżnia ogromna ilość barwnych miękkich korali, czarnych korali i gorgonii, towarzyszą im strzępielowate, rogatnicowate i lucjany. Od czasu do czasu spotkać też można na płytkiej wodzie skrzydlice i żółwie, zaś na głębokości 10 metrów papugoryby (bumphead parrotfish).
Wokół wysp znajduje się kilka ciekawych wraków: najbardziej popularny to „Zero” – japoński myśliwiec znajdujący się na 1,5 metra, drugim ciekawym wrakiem samolotu jest wodolot Jake na 15 metrach. Na Palau jest ok. 10 większych wraków statków japońskich i amerykańskich z okresu II wojny światowej położonych na głębokościach od 12 do 72 metrów z najgłębiej położonym USS Perry.
Dzięki temu, że wyspy zbudowane są z wapiennej skały, która łatwo ulega wymywaniu przez wodę na Palau znajdziemy interesujące jaskinie, w których oczywiście można nurkować. Stopień trudności nie jest wielki i kilka jaskiń jest udostępnionych dla nurków bez specjalnych specjalizacji.
Bartosz Cieślak
Hotele West Plaza to dobra możliwość noclegu w Palau. Nie są one jednak zbyt korzystnie usytuowane. Najtrafniejsze będzie porównanie ich do amerykańskich moteli. West Plaza by the Sea leży nieco na uboczu. Pokoje klasy Superior mają ładny widok a w hotelu jest restauracja. West Plaza Malakal leży najbliżej centrum i najłatwiej z niego wieczorem wybrać się na kolację do restauracji. Z Malakal również najłatwiej dostać się (pieszo) do centrum nurkowego Sama.
Ekskluzywnie wyposażony hotel w cudownym otoczeniu. Goście mogący spędzić parę dni w Palau, jeśli mogą sobie na to pozwolić powinni koniecznie wybrać ten hotel.
Nowy, komfortowy ośrodek na wschodnim wybrzeżu, z różnymi możliwościami spędzania wolnego czasu i prywatną plażą.
Dolphin Bay Resort to mały spokojny ośrodek nurkowy pod niemieckim kierownictwem. W okolicy znajduje się wiele atrakcyjnych miejsc nurkowych, które można zwiedzać w ciągu dnia, zaś wieczorem można wypocząć w błogiej ciszy podziwiając bajeczny krajobraz. Ośrodek nie jest odpowiednim miejscem dla osób, które nie nurkują, a chciałyby pływać i snorkować w morzu. Nie jest to również dobre miejsce dla fanów życia nocnego.
Hotel o wysokim standardzie znajdujący się bezpośrednio przy bazie nurkowej jest chyba najlepszym wyborem dla zapalonych nurków. Z części okien pokojów rozpościera się piękny widok na zatokę.
Miły, nowy hotel na Palau, z dobrym stosunkiem ceny do usługi. Idealny zarówno dla osób nurkujących jak i tych, którzy nie nurkują.
Palau Siren z pewnością sprosta wymaganiom wielu nurków oferując bardzo komfortowe warunki podróży.
Tropic Dancer to komfortowa łódź, która spełnia nawet najbardziej wysokie wymagania.
Solitude One to nowoczesny i przestronny statek nurkowy oferujący nurkowania w najlepszych miejscach Palau. Niezwykle wygodne kabiny oraz opieka na statku sprawią, że wakacje nurkowe nabierają zupełnie nowego wymiaru.
Nurkowie, którym zależy na indywidualnej obsłudze i komforcie powinni koniecznie wybrać się na rejs na Ocean Hunter III.
Profesjonalnie prowadzona baza organizująca nurkowania na najlepszych miejscach wokół Palau